Lampa prosto z Włoch

Web developer i programista

Lampa prosto z Włoch

Ostatnimi czasy ciągle marzy mi się, aby zmienić coś w naszym mieszkaniu. Dawno nic nie odświeżaliśmy, nie remontowaliśmy. Niby nie ma takiej potrzeby, ale czuję, że panuje w tym mieszkaniu już taka rutyna, a ja bardzo tego nie lubię i staram się, jak tylko mogę tego unikać. Dlatego tak mi zależy na jakiejś zmianie u mnie w mieszkaniu i powoli przekonałam do tego już mojego męża. 

Nowe lampy w pomieszczeniach

lampa włoskaTak, jak wspominałam bardzo zależało mi na jakiejś zmianie u mnie w mieszkaniu i teraz te zmiany mogę zacząć powoli wprowadzać. To nie będą jakieś duże, jak na przykład remont i w ogóle, ale mąż przyznał, że jakieś drobiazgi, dodatki, detale faktycznie przydałoby się już zmienić. Miałam więc zielone światło i mogłam zacząć działać. Nie wiedziałam jednak, co do końca chce zmienić, aby wyszło mi to na dobre. Nie miałam jakoś sensownych pomysłów, bo też ostatnio nie za bardzo siedziałam w temacie wystroju wnętrz. Teraz przyszedł czas, aby zorientować się w najnowszych trenach i poszukać czegoś naprawdę fajnego. Zauważyłam, że ostatnio nastała moda na przeróżne lampy i wiszące lampki. Dają one różne odcienie, służą jako zasłony i tworzą w mieszkaniach naprawdę fajny klimat. Bardzo mi się one spodobały i zaczęłam szukać ich po różnych internetowych sklepach. W jednym z nich znalazłam naprawdę bardzo fajne propozycje i wybrałam kilka lamp, między innymi takie, które dają różne odcienie, jak i różne kombinowane. Przeglądając je natrafiłam na coś fantastycznego. Przepiękna, zdobiona lampa włoska. Bardzo ona przypadła mi do gustu, a właściwie, to mogę powiedzieć, że z miejsca się w niej zakochałam. Czegoś tak pięknego to naprawdę dawno nie widziałam. Była bardzo elegancka, gustowna, taka z klasą, a w dodatku jej wykonanie, to coś niesamowitego. Dopracowana w każdym najmniejszym elemencie. Prezentowała się świetnie i od razu zwracało się na nią uwagę. Postanowiłam ją też zamówić, mimo, że kosztowała trochę więcej niż planowałam wydać, ale trudno. Musiałam ją mieć! Złożyłam zamówienie i teraz tylko czekam na kuriera z moją przesyłką. 

Myślałam, że nie wytrzymam tych dwóch dni, kiedy to kurier ma przyjechać, ale w końcu się doczekałam. Od razu rozpakowałam paczkę i starałam się najpierw wyjąć właśnie tą włoską lampę, bo jej byłam ciekawa najbardziej. Bałam się trochę, że na żywo nie będzie się tak dobrze prezentować, ale nic bardziej mylnego. Wyglądała jeszcze lepiej niż w internecie. Po prostu istne cudo. Reszta zamówienia też mnie nie zawiodła. Wszystko wyglądało super i było zgodne z tym, co zamówiłam.