Preparat z białkiem dla aktywnych

Usłyszałam ostatnio, że jeśli chce się kimś zostać, musi się powtarzać, że się nim jest, wpisać to w swoją tożsamość. Ja więc zaczęłam mówić sobie, że jestem aktywna fizycznie, bo taka chciałam się stać. A przecież aktywni fizycznie ludzie chodzą na siłownie i jedzą porządnie, więc gdybym tego nie robiła, nie pasowałoby to do mojej osobowości. W ten sposób zaczęłam ćwiczyć i dobrze się odżywiać. Brakowało mi jednak pewnych dodatków do swojego trybu życia, by móc osiągnąć świetne rezultaty w krótszym czasie.
Koktajl z białkiem na zwiększoną aktywność
Oczywiście, moim nadrzędnym celem było schudnięcie. Jednak, patrzyłam w perspektywie dłuższej niż obecne pragnienia – przecież nie chciałam spocząć na laurach i po prostu wrócić do dawnego trybu, zapewne znowu tyjąc. Dlatego wybierając takie dodatki, od razu myślałam także nie tylko o chudnięciu, ale i budowaniu masy mięśniowej bez otaczającego ją tłuszczu. Czyli idealna, smukła sylwetka, połączona z silnym i sprawnym ciałem. To był mój prawdziwy, ostateczny cel. Szukając czegoś, co może mi w tym pomóc, usłyszałam o czymś, co nazwano białkowe herbalife formuła 1, dużo osób na siłowni o tym mówiło, dlatego postanowiłam poszperać więcej w Internecie, by dowiedzieć się, czemu ta nazwa tak często pada z ust dłużej ćwiczących ode mnie. Pozyskując więcej informacji dowiedziałam się, że to zapewne głównie dlatego, że taki koktajl zapewnia całą masę białka, a jednocześnie jest pyszny i łatwy do zrobienia – to właściwie kwestia zalania go wodą. A białko jest tym ważniejsze, bo mimo, że jest niemal we wszystkich rzeczach, jakie zjadamy, nie jest tak bardzo przyswajalne. A tutaj od razu miało się masę białka, dobrze przyswajalnego i do tego tak naprawdę niewiele kalorii – bo koktajl po prostu zastępował jeden posiłek. To było naprawdę coś i zrozumiałam to nawet ja, zupełny laik w temacie, który jednak coś już tam wiedzy od mądrzejszych od siebie wziął. Była jednak jedna ważna dla mnie sprawa, którą szczególnie mocno musiałam sprawdzić – byłam weganką, dlatego ten produkt musiał być wegański, jeśli chciałam go spróbować.
I jakie było moje zaskoczenie, gdy zorientowałam się, że twórcy pomyśleli i o tym – przecież osoby jedzące mięso mogą także pić koktajl dla wegan, to nie ma różnicy, a weganie nie mogą pić czegoś dla osób jedzących mięso – zatem wszystkie te koktajle są wegańskie. Idealne rozwiązanie dla wszystkich. Czym prędzej zatem je zamówiłam, licząc na to, że te historie o tym, że koktajl jest pyszny się sprawdzą i tak – jest naprawdę przepyszny.
Najnowsze komentarze