Rokitnik we współczesnym zielarstwie

Pomimo tego, że zielarstwo towarzyszyło rozwojowi naszej kultury i medycyny od wieków, wciąż możemy się spotkać z sytuacjami, kiedy pewne rośliny odkrywają przed nami na nowo swoje właściwości, odkrywają się na nowo dla szerszej masy odbiorców. Jedną z takich roślin jest rokitnik, którego owoc ma wiele korzystnych właściwości docenianych z punktu widzenia współczesnej medycyny, dietetyki, kulinariów i zielarstwa.

Rokitnik na końskie zdrowie

Łacińska etymologia rokitnika, czyli Hippophae wskazuje na grecki rodowód od słów hippos i phao oznaczających kolejno „koń” i „błyszczeć”. Znana wśród osób interesujących się zielarstwem anegdota wskazuje na to, że w starożytnym Rzymie rokitnikiem miały być karmione konie i dzięki temu zyskiwały krzepę, siłę mięśni, a także połysk włosia. Pokazuje to, że użyteczność rokitnika, jeszcze w czasach rzymskich była ściśle określona do dbania o bardzo wartościowy element życia wyższych warstw społecznych. W dzisiejszych czasach rokitnik jest doceniany głównie poza granicami Polski, np. w Rosji, gdzie uprawiany jest na szeroką skalę i na równie szeroką skalę dystrybuowany. Tymczasem, Polska jest jednym z krajów, gdzie rokitnik rośnie dziko i możemy go spotkać w wielu miejscach, głównie w Dolinie Wisły, a także nad Bałtykiem, gdzie jego występowanie jest nierzadko systematycznie planowane jako element umocnienia skarp. Ekstrakty z rokitnika są stosowane w medycynie głównie jako w celu uzupełnienia mikroelementów, witaminy C oraz kwasów omega, których bardzo duża różnorodność występuje w rokitniku. Jest to znany produkt pomagający w przeziębieniach, we wzmocnieniu na zimne, pozbawione światła słonecznego dni. W sztuce kulinarnej rokitnik bywa powszechnie stosowany, zwłaszcza przy wyrobie dżemów i konfitur, głównie ze względu na wysoką zawartość pektyn pomagających zespolić przetwór bez używania dodatkowych zagęszczaczy, konserwantów i żelatyn. Struktura biochemiczna rokitnika wpływa pozytywnie na możliwość produkowania ekologicznych przetworów na podstawie ekstraktów wspomagających leczenie i zapobieganie przeziębieniu.

Nieznajomość zielarstwa i roślin obecnych w naszym sąsiedztwie jest powszechna. Rokitnik ma około 3 razy większą zawartość witaminy C niż czarna porzeczka, dzięki czemu jest jednym z największych źródeł witaminy C obecnym na rynku. Dzięki wysokiej zawartości witaminy A, E i K jest wykorzystywany w preparatach leczących astmę. Zadziwiające jest, w jaki sposób roślina na wyciągnięcie ręki ma tak wielkie walory lecznicze i profilaktyczne, które są nieuświadomiony na tak wielką skalę.